Jak już pisałam jestem jedną z Laureatek Ambasady Piękna Astor, dziś chiałam Wam pokazać rewelacyjny liner ASTOR Stimulong.
Aplikacja tym tuszem do kresek to czysta przyjemność. Kosmetyk utrzymuje się cały dzień na powiece i wygląda perfekcyjnie. Posiada satynową formułę i specjalnie zaprojektowany pędzelek pozwalający na wykonanie nawet najbardziej precyzyjnej kreski - tej cieńszej i tej grubszej.
Samo opakowanie to plastikowa czarna buteleczka z srebrnymi napisami. Opakowanie jest solidnie wykonane i poręczne.
Ogólnie produkt ten oceniam na 5+, z zastrzeżeniem tylko co do ceny :)
Cena faktycznie dość wysoka, ale z Twojego opisu wynika, że chyba warto :)
OdpowiedzUsuńMoże cena i wysoka ale moja mama ma ten eyeliner i mówi że nie zamieniła by go na żaden inny :) Więc chyba warto :)
OdpowiedzUsuń