Etykiety

poniedziałek, 21 lipca 2014

Maleńkie słodkości od Miyo

Hej,
Ostatnio była recenzja mini dropsów, czas na mini gloss(y) z paczki Ambasadorki od MIYO :)


Przedstawię 3 z otrzymanych kolorków :)

Błyszczyki jak sama nazwa wskacuje są miniaturowe, mają 4ml, więc z łatwością zmieszczą się nawet w niewielkiej torebce.

Mamy do wyboru aż 22 kolory-więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Ich cena to 4,99zł -więc są dostępne na każdą kieszeń.


Pędzel jest w formie aplikatora i bardzo dobrze maluje się nim usta. Wystarczy jedno zanurzenie w buteleczce, by umalowac całe usta.

Błyszczyki zamknięte są w plastikowych buteleczkach, dzięki którym widzimy rzeczywisty kolor.

Sama konsytencja jest żelowa, nie pozostawiają na ustach nieprzyjemnego uczucia lepkości. Po nałożeniu ładnie wygładza usta.

Co najbardziej zachwyciło mnie w mini gloss? Otóż zapach - mniam...owocowo cukierkowy-mnie kojarzy się z cukierkami Skitltes <3

Błyszczyki są z maleńkimi migoczącymi drobinkami-na ustach dają jakby taflę. Ślicznie się mienią, a usta wyglądają na bardziej objęte.


Odcień nr 15 i 16 są bardzo zbliżone kolorystycznie do siebie i na ustach nie widać między nimi zbytniej różnicy.

Jeśli chodzi o trwałość-to pamietajmy, że są to błyszczyki, więć nie oczekujmy długotrwałego efektu. Podczas jedzenia czy picia niestety ulegają "zjadaniu" ;)


No 15 MARGARETH



 No 16 Margareth


 No 08 ROSES

Podsumowując MIYO mini gloss "Just for fun!" uważam, że są warte uwagi, ze względu na magiczny efekt blasku na ustach i cudowny owocowy zapach  :)
Warto tego lata mieć kilka z tej słodkiej mini kolekcji :)



9 komentarzy:

  1. Ten Margareth jest piękny ! *,*

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne kolorki, ale ja nie lubię błyszczyków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej ja tez musze sie zabrac za recenzje ;) super wysz;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko używam błyszczyków, ale te ślicznie się mienią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chociaz wole szminki to nr 8 mi sie podoba. Pewnie dlatego, ze czerwone tony. ;p Ale na Twoich ustach kolorki nude tez wygladają dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. oj nie, straszne są przez te drobiny :o

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie podobają mi się te kolory niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie nr 16 wygląda okropnie, ale u Ciebie całkiem fajnie! ;)

    OdpowiedzUsuń