Witam Was w Nowym Roku :)
Dziś recenzja, a właściwie dwie w jednym poście :)
Dzięki współpracy z Drogerią Uholki mogę Wam pokazać tusz do rzęs ADOS oraz róż do policzków CELIA.
Zacznę od mascary wydłużającej i zwiększającej objętość ADOS False Lash Volume & High definition Art Eyes.
Tusz ma 12ml, jego konsystencja jest naprawdę w porządku, nie jest ani zbyt wodnisty ani za gęsty. Sam tusz również nie skleja niemiłosiernie rzęs, ale ładnie je rozczesuje. Co do szczoteczki, to tez uważam, że "może być", aczkolwiek żadnego szału nie robi. To chyba jedyne zalety tego tuszu-niestety...
Co do wydłużania i pogrubiania, to nic takiego nie zauważyłam. Mam mega krótkie naturalne rzęsy, a ten tusz w żaden sposób ich nawet lekko nie wydłużył a tym bardziej nie pogrubił ;/
Ja nie polecam go osobom o krótkich rzęsach, bo raczej nic im nie pomoże ;/
Tusz jest tani-kosztuje jakieś 9zł TU
Kolejnym produktem do makijażu jaki otrzymałam był róż do policzków CELIA odcień nr.03
Jest to odcień neutralny- delikatny, brudny róż z lekko mieniącymi się drobinkami.
Samo opakowanie różu jest bardzo słodkie, w róże i dziewczęce. Pojemność to 8g, więc jest idealny do damskiej torebki :)
Róż bardzo dobrze nabiera się na pędzel i łatwo nim wymodelować kości policzkowe. W rzeczywistości po nałożeniu, kolor jest dość intensywny-co widać na zdjęciach poniżej. Drobinek brokatu nie widać aż tak ładnie jak w opakowaniu-ale uważam, że ten róż jest całkiem dobry :)
Do kupienia TU za 8,50zł :)
A tak prezentuje się róż i tusz-którego właściwie nie widać-wygląd jakbym miała nie umalowane rzęsy ;/
Tusz słaby choć ma fajną szczoteczkę, lubię takie
OdpowiedzUsuńRóż ładnie wygląda :)
Piękny makijaż, a róż prezentuje się fenomenalnie! :)
OdpowiedzUsuń