Eveline, Wonder Show Volume
Cena: ok.11-17zł
Pojemność: 10ml
Tusz posiada długa silikonową szczoteczkę, która nabiera niewielką ilość tuszu. Z natury jednak mam bardzo krótkie rzesy i ta mascara tez sobie z nimi nie radzi, nie poażę zdjęć, bo nawet nie ma czego pokazywać... Szczoteczka jest dobra w użyciu, nabiera włoski od samej nasady i delikatnie wydłuża. Nie wiem skąd tu mowa wg producenta o pełnej objętości i natychmiastowym zagęszczeniu, ja tego efektu niestety nie zauważam.
Jest to "kolejny" zwykły tusz do rzęs. Plusem jest to, ze zawiera składniki aktywne i witaminę E, która dodatkowo pielęgnuje i nawilża rzęsy.
Polecam Ci tusz Volume milion Lashes So Conture z loreal albo bourjois twist-up dla mnie maskary nie do zastapienia
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG ZAPRASZAM-KLIKNIJ
Z reguły lubię te silikonowe szczoteczki. Szkoda, że efektu wow nie ma ;/
OdpowiedzUsuńMoim numer jeden wśród tuszy do rzęs jest "Max Factor, 2000 Calorie" - gwarantuje MEGA efekty! :))
OdpowiedzUsuń