BEYONCE vs HALLE BERRY
Beyonce to trendsetterka, światowa ikona sukcesu- taki jest też zapach ów mleczka. Zapach prawdziwej gwiazdy!!!
Dla mnie zapach jest tajemniczy, subtelny, a zarazem głęboki i uwodzicielski. Hmmm wyczuwam tam wanilię, orchideę i jaśmin, które uwielbiam...
Zakochałam się w tym zapachu- idelanie do mnie pasuje, choć na chwilę mogę poczuć się jak gwiazda :D
Zapach jest świeży i unikatowy.
Pojemność: 200ml
Halle Berry- sex symbol XX wieku, a czy zapach jest seksowny jak Ona sama?
Hmm czy zapach jaśminowy jest sexi-dla mnie nie do końca..
Zapach tego balsamu wcale nie przypomina mi cudownego czerwcowego powietrza, w którym unosi się intensywny zapach jaśminu. Jest lekko kwiatowy, rzekłabym trochę mydlany i raczej bardzo ulotny, gdyż na skórze po jakichś 30 minutach jest praktycznie niewyczuwalny.
Pojemność: 75ml
Zdecydowanie wybieram Beyonce!!!!
Beyonce nie przypadła mi do gustu, ale Halle Berry tak :) I faktycznie, nie ma w nim jasminu. Dla mnie to bardziej zapach herbaciany
OdpowiedzUsuńA jak z nawilżeniem i tego typu sprawami?
OdpowiedzUsuńCiekawe te balsamy :) ja mam perfumy od Beyonce i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńWolę Halle Berry :) !
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te zapachy,ale Beyonce bardziej mnie przekonuje :D
OdpowiedzUsuń