Etykiety

czwartek, 29 stycznia 2015

Spotkanie blogerek- 27.01.2015 Nowy Sącz

Hej,
Dziś po krótce moja relacja ze spotkania blogerek w Nowym Sączu.
Cała sytuacja z tym spotkaniem jest dośc zabawna, ale i po części smutna i "niefajna", ale o tym nie będę pisała-co niektórzy wiedzą jak to wszystko wyglądało i w jak krótkim czasie udało się Dorotce jednak zorganizować spotkanie i "zwerbować" blogerki :)




 Ale do rzeczy, cała "impreza" miała rozpocząć się 27.01.2015 o godzinie 14:00 w przeuroczym miejscu jakim jest Restauracja Strauss Cafe w Nowym Sączu. Kto był wie jak magiczne i urokliwe jest to miejsce.


 Ja- ponieważ miałam do pracy na 15:00 byłam załamana i wciąż "płakałam" Dorotce na FB, że będę z Wami tak krótko i wogóle. I co? I moje lamety przyniosły świetny efekt, spisałam się z Doti i już o 12:00 wpadłyśmy sobie w objęcia-jakbyśmy się znały od lat. Od pierwszej chwili miałyśmy wspólne tematy i gębulki się Nam nie zamykałay. Minęło zaledwie 30 minut gdy pojawiły się mega pozytywne dziewczyny Vannessa i Emmanuelle- Ah te Ich imiona <3
Dziewczyny są tak pozytywne, że brakuje mi słów na ich opisanie :)

 Zasiadłyśmy przy wielkim stole i pogaduchy na start, czas leciał nieubłaganie, następnie zjawiły się Kinga z Karoliną, Alicja, Justynka i Beata, niestety nie doczekałam się Kamili ;(
Sala była wypełniona śmiechem i szumem naszych rozmów :) Ale była chwila totalnej ciszy...taaakkk głucha cisza, był to moment , w którym dziewczyny zajadały się ciachami czy też sałatkami :)








Gdy miałam już wychodzić i czekałam na schodkach na Dorotkę, ta szalona kobietka zrobiła szybkie losowanie i ŁAŁ wygrałam zestaw kosmetyków Ingrid <3
Pożegnałyśmy się, choć żal było mi opuszczać to rozchichotane miejsce .....
Ale to nie koniec Naszych spotkań-już jesteśmy umówione na kolejne pogaduchy.....tym razem "nie do końca blogerskie"













Najlepsze zdjęcie-selfie w toalecie :P










SELFIE z moją wielką głową :)



Były równiez upominki dla każdej dziewczyny <3

 Sponsorzy:
1.  PinkDrink.pl SKLEP INTERNETOWY Z GADŻETAMI NA WIECZORY PANIEŃSKIE
http://www.pinkdrink.pl/sklep,64,zabawne_prezenty.htm

 2. Maurelli



3. Arcy-Dziełka
www.facebook.com/pages/Arcy-Dzie%C5%82ka/291974947634196?ref=ts&fref=ts


5. Diamond Cosmetics
www.diamond-cosmetics.eu
www.facebook.com/DiamondCosmeticsPoland











 Przed moim opuszczeniem lokalu-jeszcze pamiątkowe zdjęcie-szkoda tylko, ze bez Kamili ....


Było wspaniale- do zobaczenia dziewczynki <3


A tu lista uczestniczek spotkania :)

1. Emanuela

2. Vanessa

3.JA

4. Justynka

5. Karolina

6. Kinia

7. Dorotka

8. Alicja

9. Beatka

10. Justynka

11. Kamila
FACEBOOK: https://www.facebook.com/pages/lakierowoblogspotcom/174724095914816 


Autor: o 23 komentarze:

poniedziałek, 26 stycznia 2015

MiracleMani- Paznokcie hybrydowe bez lapy LED/ UV?

Hej,
Dziś dość odmienny post(po jakże długiej przerwie) - będzie to tym razem post pazurkowy nie mażkijażowy :)
Otóż dostałam zaproszenie do współpracy z Sally Hansen od Pani Kasi. Gdy dowiedziałam się o co chodzi to z przyjemnością się zgodziłam, bo naprawdę mam dość codziennego malowania paznokci :)



Marka Sally Hansen wypuszcza na rynek nową innowacyjną serię lakierów do paznokci, która zmieni wymiar codziennego domowego manicure!
#MiracleMani


Nowość, którą prezentuje Sally Hansen to produkty, które sa w połowie lakierem, a w połowie systemem hybrydowego manicure gwarantując efekt aż do 14 dni, bez konieczności użycia lampy LED/UV. 
Zachęcające co?

 W skład lini MIRACLE GEL wchodzi 12 odcieni lakierów.
Do testów otrzymałam 2 odcienie czerwieni nr 470 i 330, delikatny fiolet nr 270, kolor nude nr 120 oraz mój ulubieniec miętowy nr 240. Plus TOP COAT (nr 100);)





Od Producenta:

 Lakiery MIRACLE GEL zawierają opatentowaną technologię Tube Technology,która pozwala w większym stopniu aktywować oraz utrzymywać działanie pielęgnacyjnych składników, które pod postacią żelowej warstwy lakieru wzmacniają jego trwałość. Zaawansowane formuły lakierów kolorowych i top coatu MIRACLE GEL zostały wzbogacone oligomerami. Top coat zawiera ponadto fotoinicjator, który zespaja się(tworzy siatkę) z oligomerami obecnymi w lakierach, dzięki czemu nie ma potrzeby wysuszania manicure za pomocą światła LED/UV. Co ważne! Paznokcie, pomalowane za pomocą MIRACLE GEL można łatwo zmyć zmywaczem, zarówno tym z acetonem jak i bez.



SPOSÓB UŻYCIA:

 Nakładamy pierwszą warstwę lakieru MIRACLE GEL COLOR COAT i czekamy do wyschnięcia. Następnie nakładamy drugą warstwę i znów czekamy aż wyschnie. Ostatnim etapem jest nałożenie MIRACLE GEL TOP COAT, który utrwali manicure :) Gotowe :) Łatwizna prawda?

 Pędzelek jest dość szeroki, jak dla mnie trochę aż za bardzo.
Ale sam sposób malowania jest prosty i szybki.



Na pierwszy ogień poszła mięta (240 B Girl) z fioletem(nr 270 Street Flair) :)


A mojej przyjaciółce-Basi zaoferowałam nude w połączeniu z czerwienią 330-Redgy :)

Testowałyśmy we dwie-a jak efekty?

ZASKAKUJĄCE!!!!!

Ten system hybrydowy naprawdę się sprawdził i działa!
Po równym tygodniu zmyłam lakier bez najmniejszego problemu. Miałam zaledwie maleńkie odpryski przy końcówkach. SZOK CO?
Lakiery te sprawdzą się u każdego. Jest to świetna alternatywa dla osób ceniących sobie czas i nie przepadających za codziennym malowaniem paznokci ze względu na odpryski :)

Lakiery bedą dostępne już od lutego 2015 roku, a ich cena to ok.34zł za sztukę.

Szczerze polecam wypróbować :) A może któraś z Was juz je testowala-jak Wasze odczucia??
Autor: o 6 komentarzy:
Etykiety:
Subskrybuj: Posty (Atom)